|
|
Autor |
Wiadomość |
Ensis
Administrator
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: On
|
Wysłany: Pią 19:16, 15 Paź 2010 Temat postu: Christie Agatha |
|
|
SPOTKAJ SIĘ Z MISTRZYNIĄ KRYMINAŁU
Agatha Christie, Lady Mallowan, a właściwie Agatha Mary Clarissa Miller Christie przyszła na świat 15 września 1890 r. w Torquay. Jest najbardziej znaną pisarką powieści kryminalnych oraz najlepiej sprzedającą się autorką wszech czasów. Pod pseudonimem Mary Westmacott wydała też kilka romansów. Wydała ponad 90 powieści i sztuk teatralnych.
Należała do Klubu Detektywów, który funkcjonuje do dziś. Przyłączyła się do niego w 1920 r. Została z niego na pewien czas wyrzucona za złamanie narzuconych reguł.
Agata Christie (z domu Miller) wyprzedziła swoją epokę. Kobiety w czasach wiktoriańskich były kruche, omdlewające, nadwrażliwe. Interesowały je wielkie bale, falujące suknie i ukradkowe zaloty kawalerów. Agata nigdy nie pasowała do "dobrego towarzystwa". Miała silną osobowość, bujną fantazję i niezwykłą pogodę ducha. Choć los nie szczędził jej cierpień, zawsze powtarzała, że trzeba i można cieszyć się niemal wszystkim.
Najbardziej zagadkowy epizod z życia pisarki miał miejsce w 1926 r. Zmarła jej ukochana matka. Agata pogrążyła się w żałobie. Nie potrafiła się pozbierać, cierpiała. Miewała zaniki pamięci - zdarzało się, że w banku nie mogła podpisać czeku, bo zapominała jak się nazywa.
Jej mąż w tym czasie bawił w Hiszpanii. Kiedy wrócił, poprosił żonę o rozwód, tłumacząc, że jest zakochany w innej kobiecie... Agata załamała się. Gdy Archie się wyprowadził, Agata przestała jeść, nie mogła spać, całymi nocami snuła się po domu i płakała.
3 grudnia 1926r. późnym wieczorem, Agata wyprowadziła samochód z garażu i nic nikomu nie mówiąc, odjechała. Samochód został odnaleziony kilkanaście kilometrów od domu. W schowku znajdowały się dokumenty, na tylnym siedzeniu drogie futro pisarki. Jednak ona sama zniknęła. Domysłom nie było końca. Zabójstwo? Samobójstwo? Zanik pamięci? A może po prostu chwyt reklamowy... Przez dziesięć dni policjanci przeszukiwali lasy i jeziora. Fotografie pisarki pojawiły się na pierwszych stronach gazet. Dziesiątego dnia ktoś zatelefonował do komisariatu w miejscowości Harrogate i poinformował, że pani odpowiadająca rysopisowi z gazety mieszka w tamtejszym hotelu. Archie wraz z policją natychmiast tam pojechali i odnaleźli ją. Okazało się, że zameldowała się tam nazajutrz po wyjeździe z domu, pod nazwiskiem... kochanki swego męża. Na wszystkie pytania odpowiadała, że nie pamięta co się stało. Tę wersję podtrzymywała aż do śmierci.
Po nieudanym małżeństwie pisarka ułożyła sobie życie z archeologiem Maxem Mallowanem. Poczucie spokoju i szczęścia pozwoliło jej wreszcie poświęcić się pracy literackiej.
Autorka tak pisała o powieściach kryminalnych: "Kiedy zaczynałam pisać powieści kryminalne, nie zajmowałam się ich oceną, nie zagłębiałam w samą problematykę zbrodni. Każda historia detektywistyczna traktowała o pościgu, była jednocześnie historią z morałem, w gruncie rzeczy odwiecznym moralitetem o pokonaniu Zła i zwycięstwie Dobra. W owych latach, latach pierwszej wojny światowej, złoczyńcy nie uważało się za bohatera. Podział przebiegał jasno: wróg jest zły, bohater dobry, kropka."
Christie poświęcała swoim powieściom właściwie cały wolny czas. Pierwsze pomysły zapisywała w notatniku, w którym potem drobiazgowo je analizowała. Niektóre czekały po kilka lat na realizację, inne były od razu „wcielane” w tekst. Agatha zawsze dokładnie wiedziała, jak i co chce napisać. Szybko opracowała sobie schematy fabularne i potrafiła zgrabnie utkać z nich intrygę, na której opierała się kryminalna zagadka. Nie zajmowała się psychologią bohaterów i zdarzeń, posługiwała się raczej typami postaci i konstruowała wątki w taki sposób, by wydarzenia, prowadzące do odpowiedzi „kto zabił?”, były nieprzewidywalne dla czytelnika.
Christie uprawiała klasyczny gatunek powieści kryminalnej, w której motywy działań wszystkich postaci są szczegółowo analizowane, nawet jeśli niektóre tropy prowadzą donikąd. Stworzone przez nią postaci detektywów mają zaprowadzić porządek w chaosie wydarzeń i nadać im sens przez wskazanie, kto i dlaczego zabił. W ten sposób Christie w całej swojej twórczości dawała wyraz przekonaniu, że wina zawsze może być wykryta.
Co lubiła?
Jabłka, śmietanę, dobre jedzenie w ogóle, słońce, niemal każdy rodzaj muzyki, pociągi, łamigłówki liczbowe i wszystko, co się wiąże z liczbami, morze, kąpiele i pływanie, ciszę, sen, marzenia, zapach kawy, konwalie, psy, teatr.
Czego nie lubiła?
Tłumu, ścisku, krzykliwych głosów, hałasu, rozwlekłych rozmów, wszelkich przyjęć, a zwłaszcza koktajli, dymu z papierosów i palenia w ogóle, alkoholu z wyjątkiem dodawanego do potraw, pomarańczowego dżemu, ostryg, wystygłego jedzenia, pochmurnego nieba, ptasich nóżek i dotyku ptaka. Nade wszystko: smaku i zapachu gotowanego mleka.
UŻYTKOWNICY PRZECZYTALI:
______________________
[link widoczny dla zalogowanych]
"BARWNE ŻYCIE AGATHY CHRISTIE"- artykułu z magazynu "Viva".
[link widoczny dla zalogowanych][/i]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ensis dnia Wto 21:37, 19 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Korzeszek
Początkujący krytyk
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:23, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Strasznie lubię jej książki, lekkie kryminały, miło się czyta. Mam też zbiór opowiadań kryminalnych "Tajemnica lorda Listerdale'a" - w krótkiej formie też była dobra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ensis
Administrator
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: On
|
Wysłany: Pią 21:24, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja do tej pory przeczytałem tylko jedną powieść, ale muszę to nadrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|