Nahacz M. , "osiem cztery"

lady makbet

Po nieprzespanej nocy, godzina 9 rano, deszcz że rzygać się chce, nieluksusowy autokar do Krakowa, ja i serdeczny kolega patrzymy tępo przed siebie.
-słyszałaś o Nahaczu?
-nie. powinnam?
-kwa, do czwartej mnie przytrzymał,nie mogłem się oderwać, książka "osiem cztery" się nazywa. mówię ci, jakie teksty! a tak w ogóle...Nahacz...co za postać. (tu następuje opis postaci Mirosława Nahacza,który sobie oszczędzę,barwny,nie powiem,już sama lakoniczna notka na wikipedii mówi wiele o tym,kto to był,szczególnie data śmierci)
-kurde,ale my jesteśmy nudni...

Przeczytałam tydzień później. Nie potrzebowałam dużo czasu, by przełknąć te 95 stron. I aż mnie wgniotło. Nie dość, że gość pisał jota w jotę jak na prawdę wygląda życie, to jeszcze jego przemyślenia były zaskakująco bliźniacze z moimi. Dokładnie,idealnie - wstrząsnęło mną. Wprawdzie jestem trochę młodsza od opisywanego pokolenia '84, jednak różnica jest na prawdę niewielka. Książka, która zaskakuje prawdą, która przekazuje, i której nikt nie był mi do tej pory w stanie wykrzyczeć w twarz.

Dodatkowo soczysty język i mieniące się i przelatujące jak w kalejdoskopie opisy. Grzybki, trawa i czysta w kilkudziesięciu stronach liter. A po przeczytaniu czuje się mocnego kaca. POLECAM!

Ensis

Ta co jak nigdzie nie mogę znaleźć....

lady makbet

ja znalazłam w bibliotece ;] tzn. kolega znalazł i mi dał.

Ensis

W naszej bibliotece tego nie ma ;( Nie wiem jak w szkolnej. We wrześniu sprawdzę Wink

lady makbet

nie sądzę, by to się znalazło w szkolnej bibliotece. chociaż...kto wie. książka napisana jakby nie było przez wówczas naszego rówieśnika (tzn. rok starszego od Ciebie i tyleż młodszego ode mnie, słowem, osiemnastolatka;)).

nie odpuszczałabym jednak poszukiwań, nie może to być jednorazowy cud, że Nahacz pojawił się w mojej prowincjonalnej bibliotece ;p w zbiorach naszych wojewódzkich zaś są wszyskie powieści,które poczynił, z wyjątkiem ostatniej (niedokończonej notabene, ale wydanej...), więc szukaj szukaj waćpan. nie jest to jakiś biały kruk.

Ensis

Potrafisz pocieszyć Wink

W naszej szkolnej bibliotece jest sporo książek, to może znajdzie się choć 1 egzemplarz Wink