Kim będziesz w przyszłości? ;D

Ensis

O... Kurka Wink

Nie wpadłem na to ;P

Janina

Ale ja jestem jeszcze rozdarta pomiędzy zamiataniem i kopaniem ;( xD Nie ma tak łatwo jednak ;D

Ensis

Dla mnie to bez różnicy ;P

Janina

No jak bez różnicy! Nie wyczuwasz tego subtelnego niuansu? I jeszcze lekceważysz moje rozterki życiowe! <foch>
Mr. Green

Korzeszek

Sądzę, iż zamiatanie. Kopanie jest bardziej intrygujące, acz na dłuższą metę bardziej wyczerpujące.

lady makbet

a ja zostanę żoną mojego męża Wink

Ensis

Ta i o ;P Myśli, że będzie utrzymanką ;P

Paulina

Ja dalej jestem za wyjazdem na zmywak na Alaskę...

Janina

Ha! Dziękuję Korzeszku! xD Mam już swój cel w życiu, cudnie! ;D

Paulino, ale na Alasce jest zimno, brr

Korzeszek

Ensis - mi tam mama zawsze powtarzała, że trzeba wyjść bogato za mąż ;pp
Janka - nie ma za co, jestem specjalistką od rozwiązywania cudzych problemów, tylko swoich jakoś nie mogę ;p
Paulino - czy przez zmywak rozumiesz także beczki po łososiach (lub innych tuńczykach) , czy też może beczki poszły w niepamięć?

Paulina

Pojadę na Alaskę czyścić beczki po tuńczykach to nadal mój plan nr jeden. Zmywak jest na drugim miejscu.

Ensis

Brawo Paulina, takie to twórcze i intrygujące.

lady makbet

nie chcę być niczyją utrzymanką, szczególnie,że jeśli zdecydowałabym się na to,to wisi nade mną groźba wyjazdu dwie i pół godziny na zachód od moich rodzinnych ziem do miejscowości o mało przyjemnej nazwie. nawet miłość mnie tam nie zaciągnie ;p

ostatnio spotkałam moją wychowawczynię z podstawówki.
-co tam Asiu,jak tam w przyszłości będzie?
-mam to gdzieś.
-(chwila ciszy) optymistko ty!

daleko mi do optymizmu,ale jakoś specjalnie się nie przejmuję tym, co będzie. w tych czasach nie ma perspektyw, prawie nigdzie i prawie dla nikogo, po co więc zaprzątać sobie tym głowę? rozwalmy ten temat.

Ensis

Nie. Ten temat pozwala nam wyrzucać z siebie wszystkie życiowe frustracje ;P

lady makbet

aa,w takim razie...
i wanna be i wanna be i wannabe Jim Morrison...

Ensis

to ja ;D

lady makbet

Ensis

Coś tu napisałem, a miało być nie tu ;D no ale nic.

lady makbet

krótka opowieść o tym, jak Ensis przez przypadek stał się Jimem Morrisonem.

Ensis

xD ekstatyczne wiwaty Very Happy

Janina

Ale Morrison to też "poeta przeklęty", to Twoje klimaty, Ensis Very Happy

lady makbet

Morrison to w ogóle był przeklęty suczysyn.

Ensis

wszyscy jesteśmy suczysynami xD

lady makbet

podziwiam mężczyzn,którzy potrafią się do tego przyznać ;p

Ensis

No i słusznie ;P