Snicket L. - "Seria Niefortunnych Zdarzeń" Snicket

Paulina

Lemony Snicket jak to Lemony Snicket. Ma specyficzny styl pisania więc albo komuś przypanie do gustu, albo nie. Mi samej czasem jego wstępy na początku każdego rozdziału nieco denerwują, ale jestem cholernie ciekawa jak zakończą się losy sierot (?)Baudelaire.
Dlatego piszę o tej serii w Ulubionych, a nie w Wartych polecenia.

Katrin281

Kiedyś chcialam przeczytać, bo ktoś mi powiedział, że fajne... Ale w końcu się za to nie zabrałam. Nie wiem, może kiedyś Smile

Paulina

Ja wzięłam kiedyś w sklepie i na tym się moja wizyta skończyła, bo tylko chodziłam za rodzicami z nosem w książce XD

Katrin281

Hehe

A nie walnęłaś w coś przy okazji? Very Happy

Paulina

A wiesz nie. Szkoda, takie sytuacje na filmach zawsze mnie bawią XD Ale chyba nigdy nie zdażyło mi się tak zaczytać czy zamyśleć, żeby stracić kontakt ze światem. No może czasem. Ale bardzo rzadko.

Katrin281

A kogo nie bawią? Smile

I dlatego ja zawsze czytam w domu, kiedy jestem "przyklejona" do kanapy Wink

Chociaż czasami kiedy wracam z książką do domu, strasznie mi ciężko się powstrzymać. Cierpliwości za grosz nie mam Smile

lady makbet

Ja kiedyś zaczęłam w zimie czytać książkę na ulicy, i tak się skończyło, że nagle mój sputnik wypadł z orbity i mieliśmy problem, bo ślizgiem znalazłam się na łopacie do odgarniania śniegu jakiegoś chłopaka ;D

Katrin281

Hahaha! Już to sobie wyobrażam Wink

Paulina

Buahaha. Mam już 12 część. Szkoda, że przede mną już tylko jedna. Na dodatek okładka zdradza zakończenie Mad

. Snicket ma jednak w sobie to COŚ co kocham ;P Znaczy się mówię o stylu pisania, rzecz jasna XD.
Poza tym-jakże może być inaczej. Musiało być trzynaście części. Przecież nie siedem. Nie w tej serii.

Katrin281

To milego czytania Smile

Ja też się musze wreszcie wziąć za coś normalnego, bo od Sienkiewicza już mi się mózg lasuje (wiem, wiem, że ja ciągle o tym, ale co poradzę. Zresztą, u mnie to rodzinne. Nikt gościa nie lubi, pytałam Wink

).

little angel

J ajuz mam cala serie za soba.. Daniel Handler naprawde ma swoj styl pisania i albo sie go lubi albo nienawidzi.. nie ma czegos pomiedzy. przynajmniej moim zdaniem.
Odkrywanie kolejnych losow Wioletki, Klausa i Sloneczka byly naprawde fascynujace, ale jesli chodzi o zakonczenie.. hmmm...
Najlepiej sama przeczytaj Wink

pozdrawiam

Paulina

Dokładnie. Albo przypadnie ci do gustu jego styl albo nie. Bo specyficzny jest, nie oszukujmy się.

Korzeszek

Nie no, ja nie powiem, żebym nienawidziła, to chyba za mocne słowo...w każdym razie ja wymiękłam po "Gabinecie Gadów" - próbowałam przeczytać chyba kolejną czesć czy jakąś inną i nie dało rady. Może to za bardzo psychodeliczne jak na moje możliwości umysłowe. Czasy wielkiego boomu na SNZ jakoś przetrwałam w każdym razie, na mojej półce stoi tylko "Przykry początek". "Gabinet..." pożyczyłam od koleżanki. W dalsze części nie dałam się wrobić xd

little angel

heh... na mojej polce stoi 13 czesci + nieautoryzowana autobiografia + 1,2,3 i 13 czesc w jezyku angielskim (moja siostra chce zebym podszkolila jezyk Wink

)

Paulina

O, właśnie! Little angel-polecasz autobiografię? Bo się zastanawiam... Jednak się troszkę obawiam Razz

Ale i tak liczę, że Snicket zaskoczy nas czymś jeszcze.

little angel

autobiografia? powiem tak: nic z niej nie wynika, jeszcze bardziej przewraca ci w glowie.. jesli chcesz ja przeczytac to najlepiej poszukaj gdzies w bibliotece bo zakup nie za bardzo sie oplaca - przynajmniej wg mnie.

little angel · Wysłany: Pon 21:07, 23 Mar 2009 Temat postu:

hej mam oferte. czy ktos z was chcialby kupic 13 czesc z serii? oczywiscie w jezyku polkim. mam dwie i chce sie jednej pozbyc (rodzina nie ugadala sie co do prezentow, a dwoch ksiazek nie potrzebuje). jakby ktos byl chcetny lub potrzebowal wiecej informacji to piszcie; [link widoczny dla zalogowanych]!