Forum The Cover Strona Główna

Paolini C. - "Dziedzictwo"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum The Cover Strona Główna -> Fantastyka
Autor Wiadomość
Korzeszek
Początkujący krytyk
Początkujący krytyk


Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:53, 20 Lis 2008    Temat postu: Paolini C. - "Dziedzictwo"



Cytat:
"Eragon"
Właściwie nie ma znaczenia czy lubicie czytać książki fantasy, czy nie. Eragona napisał 15-letni chłopak, Christopher Paolini. Czytając tę książkę, czuje się od razu, że napisała je młoda osoba. Koleś wrzucił na strony książek teksty zrozumiałe dla ludzi w jego wieku. Czyta się to łatwo, lekko i przyjemnie. Jest to historia Eragona chłopca, który pewnego dnia znajduje smocze jajo. Od tego momentu zaczyna się jego przygoda z magią, czarami i oczywiście jego smokiem. Zostaje też wplątany w mroczna rozgrywkę ze złym królem, który uśmiercił jego wuja. Ta książka to dobra pożywka dla wyobraźni.

"Najstarszy"
Zapada zmrok... w sercach wzbiera rozpacz... zło triumfuje...
Zaledwie kilka dni temu Eragon i jego smoczyca Saphira ocalili kryjówkę buntowników przed atakiem wojsk króla Galbatorixa, okrutnego władcy imperium. Teraz muszą udać się do Ellesméry, krainy elfów, gdzie Eragona czeka dalsze szkolenie. Musi nauczyć się jeszcze lepiej władać bronią Smoczych Jeźdźców: mieczem i magią. Wyrusza zatem w najważniejszą podróż swego życia, poznaje nowe cudowne miejsca i nowych kompanów, przeżywa nowe przygody. Lecz cały czas towarzyszy mu chaos i zdrada, i nic nie jest takie, jakim się wydaje. Wkrótce Eragon nie wie już, komu może zaufać.
Tymczasem jego kuzyn Roran musi stoczyć własną bitwę - bitwę, która być może narazi Eragona na jeszcze większe niebezpieczeństwo.

"Brisingr"
Brisingr oznacza ogień w starożytnej mowie wymyślonej przez Paoliniego i używanej w książce przez Eragona. Jak mówi Christopher Paolini: Brisingr było pierwszym słowem, które przyszło mi na myśl kiedy zastanawiałem się nad tytułem trzeciego tomu. To jednocześnie jest pierwsze słowo w obcej mowie, którego nauczył się Eragon. Ma jednocześnie szczególne znaczenie dla dziedzictwa Jeźdźców Smoków. W trzecim tomie przygód Eragona okaże się, że Brisingr ma jeszcze większe znaczenie niż Eragon przypuszcza.



Tak, wiem. Wiele osób, znawców i takich tam powie, że całe "Dziedzictwo" to marne wypociny nastolatka, który mógł je pokazać światu dzięki swoim rodzicom. Okej, okej. Ale ja znawczynią nie jestem, a książka musi mnie przede wszystkim wciągnąć, nie będę jej porównywać do innych i badać pod każdym możliwym kątem.

"Dziedzictwem" zainteresowałam się chyba głównie dzięki Paulinie, chociaż to było daaawno temu i do końca nie pamiętam początków towarzystwa książek Paoliniego w mojej skromnej egzystencji.

"Eragon" mnie zaczarował, "Najstarszy" rozbudził chyba całą moją ciekawość, a "Brising" zrobił jedno i drugie Wink

Jeśli chodzi o "Brisingr", to do księgarni popędziłam dzień po premierze, cena była niższa niż się spodziewałam, więc cała w skowronkach poleciałam do domu i tak po 5,5 dnia jestem już po lekturze.
Paolini chyba dojrzał. Chyba? Na pewno. Dobrze wychodzi mu opisywanie zdarzeń, równoważy akcję i opisy, nie skraca i nie wydłuża rażąco scen, trzyma w napięciu. Wątki są rozwinięte jak trzeba i zgodnie z oczekiwaniami, przynajmniej moimi. Wiele osób narzeka na te fragmenty książki, które przedstawiają perypetię Rorana czy "sprawy państwowe" Nasuady, ale to już chyba zależy od tego co kto lubi i komu jaka postać do gustu przypadła.

Oczywiście jest coś, co wszyscy lubią najbardziej - rozwiązania niektórych tajemnic z poprzednich tomów. Chociaż nie wszystkie były zaskakujące.

I teraz przyjdzie znowu takim biednym istotom jak ja długi, dłuuugi czas czekać na kolejną (ostatnią Sad) część.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Korzeszek dnia Śro 0:29, 12 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:24, 21 Lis 2008    Temat postu:

Nie pamiętam dzięki komu, może mnie, a może nie. Pewne jest, że ja zaczęłam i skończyłam na części drugiej. Nie dlatego, że mi się nie podobało. Ba! Byłam zachwycona. Tylko potem mój zapał zmalał, a dzieło Paoliniego zaczęłam traktować jako jedną z licznych powieści fantasy na mojej półce. Ale i po Brisingr z pewnością sięgnę, prędzej czy później.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katrin281
Utalentowany
Utalentowany


Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Ona

PostWysłany: Pią 13:47, 21 Lis 2008    Temat postu:

Hmm... nie wiem, nie czytalam. I jak wiele razy wspominałam - do wszelkiego typu powiesci fantasy mnie nie ciagnie.
Ale może wreszcie teraz bym skończyla "Gambit Turecki"... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum The Cover Strona Główna -> Fantastyka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin