Harry Potter

Ensis

Wszak zdziwiło mnie, że ani pół tematu nie ma na ten temat. Lubicie? Czytacie? Smile

Paulina

Przeczytałam wszystkie tomy. Wytrwałam do końca. Najpierw jako mała dzidzia zafascynowana rózdzkami etc., potem jako młodociany fan, potem jako osoba, której jest obojętna a seria, potem jako czytelniczka, którą drażni główny bohater i część pozostałych. Reasumując. Sympatią darzę Więźnia Azkabanu, kilka części Czary ognia oraz pięcioro bohaterów. Harry Potter po tych wszystkich tom jest mi właściwie obojętny.

Ensis

Kurdę.... Schemat pisania trochę utarty, ale mnie i tak strasznie się podoba. Czytam co jakiś czas któryś tom ;]

Katrin281

Lubiłam, czytałam. Jak namówiłam rodziców na kupienie pierwszej części, to tylko siedziałam i czytałam non stop :] Utknęłam gdzieś w połowie szóstego tomu i się skończyło...
Więzień Azkabanu najlepszy Smile

Paulina

Prawda, że najlepszy? Miło, że to tylko nie moje zdanie Very Happy

Ale ogólnie rzecz biorąc to chyba sporo osób tak uważa. Mi się nie podobało jednak zakończenie całej serii.

Ensis

Mnie również podobał się III tom i również uważam, że zakończenie nie najlepsze... Właściwie naciągane.

Katrin281

Hmm, dopiero jak zajrzałam do tego tematu przypomniało mi się, że już dawno, daaawno temu sąsiad mi "Czarę Ognia" podprowadził i, cholera, słuch o niej zaginął. Nie żebym 'tęskniła' za Potterem, zresztą, nawet ta część mi się specjalnie nie podobała (a na filmie przysypiałam...), ale jednak luka w 'kolekcji' jest.

A ulubionych bohaterów macie?

Paulina

A jasne, że mam. Czytałam tylko dla Lupina, Black i ew. Pottera seniora (a raczej retrospekcji o nim). I m.in temu, że dla powyższych czytałam zakończenie mi się nie podobało :] Ale tylko tak troszkę dlatego.
I ja też zawsze na czarze ognia zasypiałam... Hmmm.....

lady makbet

najlepszy był Lupin, szalenie sympatyczny typ - zawsze chciałam mieć takiego przyjaciela. a poza tym fajny był ten z kręcącym się okiem...Moody? nie pamiętam, czytałam to dobre parę lat temu i tylko do szóstego tomu, ostatni jakoś mi umknął. i pan Weasley też w dechę ;p no i Tom Riddle - potterowski Lord Vader .

Pottera nie dzierżyłam żadnego, ni to młodego, ni starego. a nawet tego starego bardziej - wyjątkowo nieprzyjemny i papierowy.

Paulina

Mnie Potter junior zaczął drażnić, ale Lupina fanką pozostanę chyba już na wieki...

Ensis

A ja uwielbiam zacną Minerwę McGonagall, wszak miała być twardą babką, a okazała się wrażliwym człowiekiem ;D Jak ja lubię takie postacie ;D. NO i oczywiście tajemnicza postać Dumbledore'a ;D

marchewkowylenon

a ja Pottera przeczytałam do czwartej części xd. i... dalej nie dałam rady. i chyba nigdy się już nie zmuszę, żeby dokończyć całą serię.

Ensis

A może to i dobrze Wink

Paulina

Ja tam byłam w kinie na nowym HP i nagle sobie coś uświadomiłam-że ja, kurczę, lubię też Snape'a. Udał się Rowling facet, udał...

Katrin281

A tak, Snape był jednym z moich ulubionych bohaterów. Za to samego Pottera nie lubię.

Ensis

A Snape był po prostu dobrze przemyślany.

Sel

Fanką serii pozostanę chyba do końca, chociaż z czasem zaczęła mnie po prostu nudzić. Potter, dziecko szczęścia, któremu musi, po prostu, musi się wszystko udawać, bo inaczej nie byłoby ciekawie. A ja chciałabym, by zginął. Byłoby oryginalniej, ot co!
Ulubione postacie? Lupin (wiiiilczeeek!), Tonks, Hedwiga!, Draco, Snape, Tom Riddle, Barty Crouch Junior i Rosier, nie wiem czemu, bo przecież praktycznie NIC o nim nie było. Och, zapomniałam o Teddym i Jamesie Potterze Juniorze, i Syriuszu, i Lily! No, wszystko ;d

Ensis

Wow xD Trochę masz tych postaci Wink

Korzeszek

ha, a wiecie, poszłam w końcu do kina na "Księcia Półkrwi" i jakoś tak mi się klimat HP przypomniał i na powrót spodobał. Mam teraz ochotę poczytać wszystkie części od początku (tylko, na Jowisza, kiedy?), a poza tym wreszcie dowiedzieć się jak się to to kończy Wink

Janina

Lubię Pottera, bądź co bądź Jołaśka R. fajnie pisze Smile

Drobnym problemem jest że Pottera jako bohatera nie znoszę, ale cóż ;p Siódmej części nie przeczytałam jeszcze, zniechęcił mnie fakt, iż mimo moich cichych nadziei Potter nie zginął w jakiś cudownie męczeński i szlachetny sposób, a jak jeszcze usłyszałam że zginęli dwaj moi ulubieni bohaterzy (trzeci zginął jeszcze wcześniej...) to się załamałam ;p No a moi faworyci to Remmy Lupin (widzę że nie jestem sama w tym względzie, możemy założyć fanklub xD), Severus Snape i Sirius Black Wink

Ale mam w planach odświeżyć sobie po kolei poprzednie części i jednak przeczytać tą siódemkę, bo jednak w sumie to ciekawe jak to się wszystko skończyło Wink

Ulubiony tom - Więzień Azkabanu zdecydowanie Smile

Paulina

O, fan klub Remuska, tak tak. I Syriusza i Severusa-on nie lubi Pottera to ja lubię jego. Sevcia znaczy się XD
Więzień Azkabanu ulubiony, w istocie...

Janina

Hihi, no tak, to że znęca się nad Potterem to niewątpliwa zaleta charakteru Severa xD Cnota jakich mało ;D
Kto się jeszcze zapisze do fanklubu? Very Happy

<wymachuje transparentem z napisem Remus forever and a day! <3>
xD

Paulina

To już jesteśmy dwie Very Happy

Będzie już na prezesa i w-ce prezesa XD

Janina

Jasne, dwa to bardzo dobra liczba ;D Nie będzie tłoku ;p
Zjadło mi transparent we wcześniejszym poście, forum jest głodne, Ensis, jak Ty się nim zajmujesz xD

Ensis

Załóżmy fc McGonnagall ;P

Korzeszek

To ja chce jeszcze FC Freda i Georgea xd

Paulina

A kto założy fc biednego Pottera Juniora? XD (ja jeszcze mogę założyć całej ekipy Huncwotów, nawet ze zdradzieckim Glizdogonem jeszcze Razz

)

Janina

O nie, biedny Henryś chyba nie jest w centrum zainteresowania, jaka szkoda xD

Paulina

Co za szkoda Twisted Evil

Swoją drogą, zmieniając temat na ekranizację HP, poznałam wielu fajnych aktorów. Najbardziej dobija mnie fakt, że powinnam ich znać. I to na długo przed HP i to, że w ten sposób ich "odkryłam" jest dobijające. Ale jak miałam pamiętać Thewlisa z roli wrednego księcia w "Ostatnim smoku" (jeden z ukochanych filmów z yyy dzieciństwo Razz

), w której był kapitalny (nadaje się facet to tego typu ról). I to przez taką komerchę ludzie poznają tylu świetnych aktorów, bo przecież nie z innych filmów, które nie były kasowymi produkcjami. Ale z drugiej strony czy to jest źle? Ja sama... A mniejsza. Pardon za moją pisaninę trochę bez sensu. Tak czasem mam.
(A potem obejrzała mnóstwo wartościowych filmów z Dżonym... O)

Korzeszek

to to jest ten sam gość?! jeden wielki lol, że się tak wyrażę oO nie poznałam go ;p