Autor |
Wiadomość |
Korzeszek
Początkujący krytyk
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:04, 20 Sie 2009 Temat postu: "Nie oceniaj książki po okładce" (?) |
|
|
O okładkach dyskusje ;D
Czy okładki zachęcają was do wyboru książki? A może kiedyś w ten sposób się (mówiąc kolokwialnie) przejechaliście? Jakie najbardziej przypadają wam do gustu? Które możecie zaliczyć do ulubionych?
Posty ilustrowane (lub z linkami do obrazków) mile widziane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Paulina
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:12, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Każdy chyba lubi ładne okładki (tak, wszyscy mają mambę, mam i ja), chociaż te starsze książki jedynie z tytułem na okładce są takie.... Tajemnicze XP A poza tym chyba częściej kieruję się tytułem. I tak stałam się dawno temu posiadaczką "Wilczego Brata". Oj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korzeszek
Początkujący krytyk
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:26, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ja zanim kupię książkę, to muszę przeczytać conajmniej dwa różne opisy i najlepiej zasięgnąć opinii ludu, ale przyznam, że jeśli okładka jest hiper bajer, to w mojej podświadomości książka dostaje punkty bonusowe Podobają mi się np. okładki moich ulubionych "Filarów Ziemi" i "Świata bez końca":
Taka fajna pseudośredniowieczna stylizacja i te zawijasy na bokach
Okładki "Dziedzictwa" Paoliniego też niczego sobie, nie ma jak dobry portret smoka, hehe.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Korzeszek dnia Czw 14:28, 20 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:35, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja lubię tak bajeranckie okładki, przyznaję. Nie zawsze ale czasami i owszem. W ogóle to lubię jak czasem książka jest taka z różnymi dodatkami. Pamiętam wciąż "Operację Czerwone Jerycho". Genialne "wstawki"-mapy, szkice, projekty. Kapitalne. To tak na marginesie.
Osobiście lubię okładki"Serii Niefortunnych Zdarzeń", okładka "Przedksiężycowych" też niesamowita. Czasem wystarczy dobra ilustracja i już żadnych dodatków nie trzeba. W gazetach jest tak samo-okładki Nowej Fantastyki-też świetne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sel
Taki Ktoś
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Ona
|
Wysłany: Wto 18:30, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Okładki, okładki, okładki. Nieważne jakie, byleby kolorowe! Chociaż niektóre tak jakoś same z siebie mnie odpychają i nie umiem powiedzieć, co w nich jest nie tak.
"Taniec nad przepaścią" Malinowskiej, "Toy Wars" i "Breslau Forever" (a to już z miłości do mojego miasta!) Ziemiańskiego, "Rock'n'roll, bejbi!" Rogoży czy wszystkie książki Wójtowicz. No i "Przedksiężycowi"... One mają w sobie to 'coś', czygo nie potrafię zdefiniować.
No i oczywiście przy wyborze ogromna rolę gra u mnie również tytuł książki. ^ ^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ensis
Administrator
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: On
|
Wysłany: Wto 19:02, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nadziałem się tak na "13 Anioła".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:23, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Przedksiężycowi-tytuł+okładka zwyciężyły XP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady makbet
Moderator
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Harakat al-Muqawamah al-Islamija
|
Wysłany: Wto 21:18, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
strasznie lubię tę okładkę "Mistrza i Małgorzaty". fajnie, że mam ją na półce;)
"Zapiski Psychopaty" Jerofiejewa, którymi ostatnio się trochę poraczyłam także mają frapującą okładkę, ech ci Rosjanie!
to żeby zrównoważyć, "Proces" Kafki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izabela
Laik
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz.Warszawa. Płeć: Ona
|
Wysłany: Wto 22:21, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
okladka odrzucila mnie od 'sillmarionu', na szczescie przemoglam sie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janina
Czytelnik
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Ona
|
Wysłany: Wto 23:14, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
a dla mnie w sumie okładka większego znaczenia nie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ensis
Administrator
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: On
|
Wysłany: Śro 19:09, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A dla mnie znaczenie ma Czasami nawet jakoś tak inaczej przez okładkę na całą treść patrzę ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janina
Czytelnik
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Ona
|
Wysłany: Śro 19:33, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ale przez to jakaś świetna książka może Cię ominąć z powodu głupiej okładki, to nie jest takie dobre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ensis
Administrator
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: On
|
Wysłany: Śro 20:08, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
;D wybieram też książki po opiniach użytkowników
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:12, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ooo no to pięknie XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fraa
Laik
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Ona
|
Wysłany: Czw 19:30, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A pewnie, że oceniam. ;]
Ogólnie nie cierpię okładek filmowych - to największa krzywda, jaką książkom wyrządzają ekranizacje. Chciałam kupić kiedyś "Stardust" - niestety, było już po filmie, więc ile się nalatałam, zanim znalazłam wydanie z niefilmową okładką, to moje. ;/ Tak samo było z "Władcą Pierścieni" - mam stare, starutkie wydanie, które uwielbiam, ale które jest mocno zdezelowane. Chciałam kupić nowe, ale same obleśne były. Jedno wydanie znalazłam owszem, ładne, ale cóż z tego, skoro w przekładzie Łozinskiego...? Bez przesady, AŻ TAKIEJ siły okładki nie mają, żebym taki syf w domu trzymała.
Teraz, przez ten cholerny okładkowy problem, wciąż mam tylko to stare, zdezelowane wydanie. xD
Też na przykład chętnie bym kupiła Lovecrafta, bo go uwielbiam i chciałabym mieć własny zbiorek. Hmmm hmmm...
Dziękuję, nie tańczę... Nigdy czegoś takiego nie kupię.
Z dzieciństwa zaś prześladuje mnie bodaj czeski koszmaron okładki "Silmarillionu" - od lat zachodzę w głowę, co to kurde jest:
WTF? oO
Ale są, na szczęście, chlubniejsze przykłady. Moim ulubionym jest:
Całe ilustracje są w tym stylu - moim zdaniem, świetnie oddają (wraz z okładką) klimat tekstów i naprawdę pasują.
Okładka jest dla mnie ważna. W księgarni najpierw widzę okładkę, więc jeśli odrzuci na pierwszy rzut oka, to do danej książki najprawdopodobniej nie podejdę --> nie kupię --> nie przeczytam.
Jeśli okładka jest fajna, to stanowi taki pierwszy etap. Potem następują dalsze: tytuł, autor, jakiś opis, czy parę początkowych stron (bo opisy zazwyczaj są do bani i ich nie czytuję). Jeśli się spodoba, biorę. Ale jeśli okładka jest niefajna, to raczej mało co uratuje daną książkę. Po prostu przejdę dalej. ;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fraa dnia Czw 19:31, 10 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|