|
|
Autor |
Wiadomość |
lady makbet
Moderator
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Harakat al-Muqawamah al-Islamija
|
Wysłany: Czw 16:32, 10 Mar 2011 Temat postu: seriale |
|
|
takie małe poszatkowane tworki filmowe, które pożerają nam mózg i prowadzą do transu, którego efektem jest zmarnowanie nieprzyzwoitej ilości czasu na oglądaniu kolejnych odcinków.
to ja powiem, że uwielbiam te monty pythony i allo allo i basta.
ale poza tym ulegam od czasu do czasu rozmaitym serialowym urzeczeniom i zaczepkom, jak np. ostatnio z serialem "sons of anarchy", który niby jest tak daleki od moich jakichkolwiek upodobań, ale jestem już w połowie trzeciego sezonu i ciągle mi mało. na prawdę wspaniała robota.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Paulina
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:54, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Uuuuu to u mnie jest gorzej, bo serialu oglądam... Sporo. W większości kryminalne czy sensacyjne, czasami komediowe. Numer jeden oczywiście Z Archiwum X.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fraa
Laik
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Ona
|
Wysłany: Czw 19:04, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Seriale oglądam nieregularnie i jeśli już, to od razu cięgiem po kilka(naście) odcinków, bo nie mam telewizora. ;]
Kiedy jeszcze miałam, oglądałam zazwyczaj kryminalne, typu Morderstwa w Midsomer (nie ma to jak klimat angielskiej wsi, gdzie każda poczciwa staruszka ma mroczny sekret ) albo Colombo (jego nieustające starcia z "wyższymi sferami" były świetne^^), no i Czarna Żmija (wszystkie role cudne).
Oczywiście, zawsze będę dobrze wspominać, a i pewnie nie raz wracać, do seriali typu Allo, allo (Ooooh, Rene!) i Latający cyrk Monty Pythona, jak też Cienka, niebieska linia (o policjantach, w roli głównej - Rowan Atkinson) i Czerwony Karzeł (sitcom w konwencji sci-fi).
Ale moim najulubieńszym serialem ever jest Lexx. Absolutnie przemiodny, z niekonwencjonalnymi bohaterami, schizowatymi światami, humorem, oryginalnym pomysłem i WOGLE. Wielbię, wielbię ten serial, wracam do niego kiedy się da, czyli za każdym razem, kiedy mam nawał obowiązków. ;] A jak już zacznę, to muszę obejrzeć wszystkie sezony.
Nigdy nie oglądałam Lostów, ale z nowszych seriali zapoznaję się z tymi hiciorami, typu Dexter (pierwszy sezon dobry, reszta dokręcona na siłę, więc wymiękłam gdzieś tam później), Dr House (po opadnięciu pierwszego "och! George gra kogoś inteligentnego!", z czasem robi się wtórne i rozmemłane, też odpadłam), Lie to me (dobre i lubię Rotha, ale po prostu w którymś momencie zużyła się, moim zdaniem, konwencja i kolejne odcinki były przewidywalne i powtarzały schematy).
Na poczesne miejsce nieustannego "HELL YEAH!" dołączył u mnie jedynie, obok Lexxa, serial Deadwood - cudo, cudo, cudo. Muzyka, scenografia, aktorzy, klimat, historia - wielki, wielki zachwyt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:12, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A ja jak już pisałam kocham "X Files", miłość pierwsza i największa Z dawnych czasów to jeszcze obowiązkowo "Firefly" czyli "Największy błąd Foxa" czyli skasowanie po bodajże 15 odcinkach. Shame!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fraa
Laik
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Ona
|
Wysłany: Czw 19:21, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Deadwood przestali kręcić po trzech sezonach... Cóż - smutek, ale może i lepiej? Czas leciał, oblicze miasteczka się zmieniało, wszyscy się "cywilizowali" i nie wiem, czy ostatecznie nie odczułabym jakiegoś niesmaku.
"X Files" też oglądałam, faktycznie. Ale tylko początkowe sezony, daaaawno. Przypomniałam sobie, że oglądałam też wtedy "F/X" - całkiem spoko i miałam radochę z poznawania tajników efektów specjalnych. ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korzeszek
Początkujący krytyk
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:38, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Z tych, które oglądam pasjami i regularnie to raczej mało ambitne: "Pamiętniki wampirów" (ale zaznaczam, że zaczęłam jakiś rok przed tym zanim się zaczął taki straszny boom na to, teraz się robi drugi Zmierzch. Jak to piszę to się czuję, jakby mnie od was oddzielała nieprzekraczalna przepaść intelektualna ) oraz "Pretty Little Liars" (jeszcze mniej ambitne, ale jakie wziągające...).
na swoje usprawiedliwienie mam to, że zazwyczaj oglądam je w piątkowe/sobotnie wieczory, po całym tygodniu robienia za mądrego młodego człowieka w - jak to uwielbia podkreślać ma sorka od polskiego - liceum renomowanym. Chyba po prostu potrzebuję odskoczni ._.
Bardzo lubię też House'a (pamiętam, że końcówkę wakacji spędziłam oglądając całymi dniami wszystkie odcinki 5 sezonu, który bodajże był urodzinowym prezentem mego szanownego brata) oraz w innym klimacie, chociaż również szpitalny - "Hoży doktorzy".
Ostatnio wyhaczyłam też jakąś nową produkcję Starz (które ubóstwiam za całkiem niezłą ekranizację moich kochanych "Filarów Ziemi", polecam) pod tytułem "Camelot", czyli oczywiście znowu odgrzewanie historii króla Artura (niestety w tym wypadku Artur polega głównie na tym, że patrzy się na wszystkich i wszystko z niegasnącym przerażeniem w oczach). Pożyjemy zobaczymy, na razie jest tylko odcinek pilotażowy.
No, właśnie, I jeszcze "Filary Ziemi", chociaż to raczej miniserial, ale porównując z niektórymi innymi ekranizacjami dobrych książek, to naprawdę nieźle wyszedł.
No i oczywiście cała kupa seriali, których nie śledzę, nie oglądam pasjami, ale fajnie jest na nie trafić. Czyli chociażby właśnie wspomniane "Allo, allo!" albo i cała ta papka na Comedy Central - niektóre są nawet zabawne (np. "8 prostych zasad" albo "Jak poznałem waszą matkę")
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:21, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ahaha, nowa miłość "Moonlight" + stara nowa miłość "Liga Sprawiedliwych" XD Teraz jestem idealną żoną dla przystojnego nerda pomijającego nerdowe założenie nieprzystosowania do życia Flash i Batman ruleeeezzzzzz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|